Kształt dzisiejszej telewizji

Telewizja bez wątpienia nie wyglądałaby dzisiaj tak jak wygląda, gdyby nie masowe zainteresowanie przemysłu komputerowego i multimedialnego w szukanie stale nowych i lepszych rozwiązań. A było co poprawiać o czym wiedzą wszyscy, którzy widzieli archiwalne zapisy pierwszych programów telewizyjnych. Kamery były tak niewygodne w obsłudze i ogromne, że niemożliwe było jakiekolwiek dynamiczne montowanie materiału. Do tego dochodziły koszty zakupu kamery, które nawet zamożnych inwestorów skazywały na konieczność pracy w jednym studio z dwoma, może trzema kamerami. Przy takiej liczbie ujęć możliwe więc było jedynie nagrywanie tego, co znajdowało się bezpośrednio przed obiektywem – trudno więc produkcje te nazwać ekscytującymi a jednocześnie tak wiele rzeczy nie dało się wtedy kręcić, że swoimi autorskimi programami kanał był w stanie wypełnić przeważnie kilka godzin dziennie – w pozostałym czasie nie leciało nic. Dopiero postęp technologiczny zaowocował całkowitym zmienieniem się kamery video z analogowej na cyfrową. Z powodzeniem można montować dzisiaj takie kamery nawet w ubraniu uczestnika programu, dzięki czemu widzowie będą mogli nie tylko zobaczyć go z góry i wielu różnych profili. Podczas realizacji programu reżyser będzie w stanie błyskawicznie wyświetlać obraz także widziany przez samego uczestnika.