Mapy firmy TomTom, tej mającej ostatnio problemy patentowe z Microsoftem z powodu systemu plików FAT32, posiadają ciekawą funkcję nazwaną IQRoutes. Polega ona na logowaniu rzeczywistych prędkości, z jakimi przejeżdżają danymi trasami kierowcy o konkretnych godzinach i zapisywaniu tych danych na serwer dostawcy. Oczywiście należy się ponownie zastanowić, czy my sami będąc takim dostawcą danych, zgadzamy się na śledzenie trasy naszej podróży i stylu jazdy. Pomijając aspekty prawne i etyczne, dzięki tym danym nawigacja jest w stanie wyznaczyć najszybszą trasę, która jest najszybsza nie tylko z tego względu, że jest autostradą, ale też z tego, że rzeczywiście jedzie się nią najszybciej do celu. Nawigacje samochodowe posiadają podobne funkcjonalności, jednak bywają one zawodne z powodu szacowania informacji, które tutaj podawane są przez rzeczywiste czynniki po prostu zbierane od kierowców. Dokładność takiego systemu stoi pod znakiem zapytania, jeśli ktoś zechce sobie na przykład urządzić postój na polu czy w lesie. Należy jednak przyznać, że posiadanie tych danych przez urządzenie jest znacznie bardziej przydatne niż gdyby tych danych nie było. Pozwala na naprawdę optymalne wyznaczenie trasy. Tylko co się stanie, gdy wszyscy nagle pojadą tą samą drogą? Jej wydajność spadnie, więc wyznaczona zostanie inna.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply